Ciała odnalezione we wsi Romanowa zostały zidentyfikowane jako zaginionych Aleksandry i Oliwii, których szukano od 10. lutego. Krzysztof R. został aresztowany przed odnalezieniem ich ciał – nie przyznał się do popełnienia tego morderstwa.
Podejrzarny Krzysztof R. nie wyjdzie na wolność. Od czasu odnalezienia zwłok nie przesłuchiwano go .Media zostały poinformowane przez rzecznika Sądu Okręgowego – Dominika Bogacza o sytuacji:
„Sąd utrzymał w mocy wcześniejsze postanowienie w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Kolejny środek odwoławczy oczywiście nie przysługuje”
Dopiero szczegółowe badania DNA potwierdziły tożsamość odnalezionych zwłok, bliscy ofiar nie byli w stanie psychicznym uczestniczyć w identyfikacji ciał. Przypomnijmy o tym, że oprócz zarzutów dotyczących morderstwa – Krzysztof R. otrzymał zarzuty związane z nieuprawnionym monitorowaniem Aleksandry i Oliwii. Podczas prac remontowych miał bez wiedzy i zgody Aleksandry i jej córki miał zamontować kamerkę w pokoju Oliwii. Do żadnego z zarzutów się R. się nie przyznaje