Wczoraj informowaliśmy o trwających poszukiwaniach 45-letniej Aleksandry W. i 15-letniej Oliwii W. Mimo nie odnalezienia ciał 52-letni Krzysztof R. usłyszał zarzut zabójstwa oraz bezprawnego pozbawienia wolności. Organy ścigania – w tym prokuratura przekonują, że dowody na zabójstwo kobiet są żelazne.
Aleksandra W. po raz ostatni była widziana na ogródkach działkowych w Częstochowie. Oliwia W. nie mogła się do niej dodzwonić, o czym poinformowała swoją babcię. Jednak po czasie kontakt z Oliwią również uległ zerwaniu. Według informacji Oliwia W. miała wyjść na spacer ze swoim pupilem i ślad się urwał. Policja postanowiła przeszukać ogródki działkowe i inne miejsca, gdzie tropy wskazywały na lokalizację obu kobiet.
Zatrzymano Krzysztofa R. (52 lata) po czym natychmiastowo rozpoczęto postępowanie w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności – mimo trwających poszukiwań. Miejscowa Policja zaangażowała straż jak i psy tropiące.
Mężczyzna nie przyznał się do winy. Nie chciał złożyć także dodatkowych wyjaśnień. Zebrany materiał dowodowy wskazuje z dużym prawdopodobieństwem, że obie poszukiwane nie żyją – powiedział w rozmowie z „SuperExpressem” Krzysztof Budzik
Z informacji, które udało się ustalić portalowi „Fakt” wynika, że zatrzymany Krzysztof R. był bliskim znajomym kobiet. Miał pomagać im czasem w drobnych pracach na ogródkach działkowych. Okazuje się, ze zatrzymany miał również mieszkać w domku działkowym przez dłuższy czas. Istnieje więc podejrzenie, że jeśli gdzieś mógł ukryć ciała kobiey, to właśnie na działkach lub ich okolicach (czyli przy ul. Żyznej) .
Prokuratura bezlitośnie jednak podtrzymuje zdanie, że odnalezienie kobiet zależy w głównej mierze od podejrzanego i jego zeznań
Śmieć na początku przyznał się ,że zabił 2 kobiety.teraz idzie w zaparte.Dla ludzi ta bestia jest martwa.Ewelina.